Loading...
Jesteś tutaj:  Home  >  artykul_glowny  >  Bieżący Artykuł

NAUKA PODSTAWĄ TRENINGU

Agnieszka Kowalska: właścicielka firmy „EquiEvolution”, inżynier, doktor nauk weterynaryjnych, jedna z nielicznych w Polsce specjalistek od fizjologii wysiłku koni…

  

Dr Agnieszka Kowalska; foto: FAPA-PRESS

Agnieszka Kowalska: właścicielka firmy „EquiEvolution”, inżynier, doktor nauk weterynaryjnych, jedna z nielicznych w Polsce specjalistek od fizjologii wysiłku koni. Potrafi naukowo ocenić kondycję zwierzęcia, ustalić adekwatne do jego możliwości obciążenie treningowe, ułożyć dietę odpowiednią do wysiłku. Doświadczenie zdobywała badając ogiery półkrwi w zakładach treningowych, konie wyścigowe i startujące w WKKW. 

Z jeździectwem związana jest od dzieciństwa. Przygodę z końmi, jak większość, zaczynała od szkółek rekreacyjnych. Im była starsza, tym więcej umiała… więcej też widziała. Przestało być dla niej tajemnicą, że dla właścicieli ośrodków jeździeckich najważniejszym jest, by konie dużo pracowały, bo wtedy dużo zarabiają. Jeśli jednak pracują ponad siły, a nierzadko pracują(!), narażone są na częstsze i z każdym razem poważniejsze kontuzje. Coraz więcej czasu spędzają więc na kosztownym L4. Intensywnie eksploatowane, w ciągu zaledwie paru lat przestają nadawać się nawet do lekkiej pracy w szkółkach. Trafiają do rzeźni, czasem, jeśli mają szczęście, do schroniska. Podobnie rzecz się ma z wierzchowcami sportowymi. Nie zdążają osiągnąć dobrych wyników, bo trenowane nieadekwatnie do ich możliwości, kończą karierę długo przed czasem. Zupełnie inaczej niż w krajach zachodnich. Tam laury zdobywają właśnie wierzchowce z doświadczeniem, ale tylko dzięki temu, że odpowiednio prowadzone od najmłodszych lat, mają szansę owo doświadczenie zdobyć.

                                  – Dlatego pytana i niepytana powtarzam: najpierw zdrowie konia analizowane na podstawie parametrów fizjologicznych, potem – w zależności od tychże parametrów – ustalanie planu treningów, który pozwala „wziąć” od konia tyle, ile naprawdę może nam on dać.

Dr Agnieszka Kowalska w pracy; foto: ze zbiorów prywatnych AK

Kondycję zwierzęcia dr Agnieszka Kowalska analizuje monitorując pracę serca – to na świecie metoda bardzo popularna. Z kolei badanie krwi pozwalające na bieżącą ocenę stanu zdrowia, ale wykonywane regularnie, umożliwia m.in. określenie przyczyn zmęczenia i w zależności od nich dobrania najefektywniejszych obciążeń treningowych.

„Prześwietlony” koń kamerą termowizyjną; foto: AGNIESZKA KOWALSKA

Przetrenowanie, jak wiadomo, sprzyja kontuzjom. Tymczasem systematyczna analiza termowizyjna pozwala na podstawie rozkładów temperatury całego ciała, na wykrywanie zmian nawet do trzech tygodni przed wystąpieniem objawów klinicznych. Sygnał, że w organizmie zachodzą niepokojące zmiany jest informacją, by dać koniowi odpocząć, co nie musi być jednoznaczne z wstrzymaniem wszelkich form treningu.

Wyniki uzyskiwane przez konie, częstotliwość odnoszonych przez nie kontuzji to nie tylko efekty nieprawidłowego treningu i np. nieodpowiedniej diety, ale jakże często niedopasowanego siodła. I rzecz nie w tym, czy siodło jest markowe.

Obraz niedpoasowanego siodła; foto: AGNIESZKA KOWALSKA

Obraz grzbietu konia noszącego nieodpowiednie siodło; foto: AGNIESZKA KOWALSKA

                  –       Dzięki kamerze termowizyjnej mogę stwierdzić, czy osiodłane zwierzę ma swobodę ruchu mięśni łopatki i grzbietu, a także, czy ciężar jeźdźca rozkłada się w siedzisku równomiernie. W zależności od tego, co mówi obraz z kamery, decyduję, czy wystarczą niewielkie poprawki np. zmiana kształtu poduszek podbicia, czy wymiana na zupełnie inne. Niby drobiazg, jakże jednak ważny nie tylko z punktu widzenia sukcesu pary jeździec-koń, ale przede wszystkim z racji zdrowia zwierzęcia.

Dobór odpowiedniego sprzętu, regularna – najlepiej co dwa tygodnie – analiza parametrów świadczących o kondycji to w Polsce wciąż jeszcze nowość. Specjalistów zresztą jak na lekarstwo, jedno dobre, że stale przybywa świadomych jeźdźców i trenerów. Dr Agnieszka Kowalska co prawda nie zaspokoi wszystkich rodzimych potrzeb, ale że warto ustawić się do niej w kolejkę po diagnozę (ewentualnie stałą współpracę) nie mamy najmniejszych wątpliwości. Jej nowatorski projekt EquiEvolution mający na celu kompleksową ocenę konia pod względem możliwości fizycznych wart jest uwagi przede wszystkim uprawiających jeździectwo wyczynowe, ale rekreacyjne również. Jazda w teren ma być przecież dla konia frajdą, a nie mordęgą. (jp)

***

Dla zainteresowanych kontaktem z dr Agnieszką Kowalską:

a.kowalska@equievo.pl * tel. 501470760. www.equievo.pl

 

 

 

 

 

    Print       Email

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Nie zamieszczamy komentarzy niepodpisanych imieniem i nazwiskiem. Jeśli Autor zastrzeże swoje dane, pozostaną one wyłącznie do wiadomości redakcji.