W Europie Zachodniej to już tradycja, że 23 kwietnia, w dniu św. Jerzego – patrona m.in. jeźdźców, koniarze rozpoczynają swój nowy sezon. Przenoszą się wówczas z hal w teren i na ujeżdżalnie. Tę tradycję od lat kultywuje w Polsce Technikum Hodowli Koni w Wolborzu, organizując z tej okazji turniej rycerski na wesoło.
Reportażyk z wolborskich zawodów zamieścilibyśmy już kilka tygodni temu, w dniu imienin św. Jerzego, niestety solenizant miał pecha. Pogoda z wiosną pod rękę nie szła. Szkoła czekała więc na bardziej sprzyjającą aurę i się doczekała. W miniony piątek, 12 maja, w przepięknym parku na zapleczu zabytkowego budynku Technikum, zawodnicy stanęli na starcie. Jedni konno, inni pieszo, wszyscy za to w znakomitych humorach, żądni walki o jak najlepsze miejsce na podium. Rywalizowali nie tylko uczniowie Technikum, także gimnazjaliści z Wolborza, Moszczenicy i Tomaszowa Mazowieckiego, a więc ci, którzy już myślą lub myśleć zaczną za chwilę o wyborze szkoły średniej. To w dużej mierze dla nich placówka otwiera swoje podwoje. Zawody na wesoło to przecież doskonała okazja propagowania jeździectwa i zarażania hippiczną pasją kolejne roczniki młodzieży. Brawa więc dla Dyrekcji Technikum Hodowli Koni w Wolborzu za inicjatywę i dobrą zabawę.
A było tak: