Dziś prezentujemy trzeci fragment tomu wydanego w roku 1939 „Konie oficerskie w armji”. Jego autorem jest Stefan hr. Sumiński, były inspektor stad państwowych i major Kawalerii. (Pisownia oryginalna)
„Poza handlarzem i hodowcą, może jeszcze oficer poszukiwać swego konia okazyjnie na jarmarkach i licytacjach. Większy wybór jest może jedyną zaletą jarmarków, ale słabe ich strony te same, jakie zauważyliśmy u handlarza lub drobnego hodowcy. Mianowicie brak danych co do pochodzenia, wychowu i często niemożność wypróbowania konia. (…)
Rozważanie strony finansowej zakupu nie leży w naszej intencji. Zaznaczyć jednak pragniemy, że nie kieszeń, lecz duch rycerski stanowi o kawalerzyście. Z tej też przyczyny, powinien oficer konnicy raczej sobie wszelkich innych rzeczy odmówić, niż oszczędzać na koniu. Wierzchowiec bowiem nie jest dla niego wyłącznie środkiem lokomocji, lecz najważniejszym czynnikiem jego broni, od którego sprawności życie i sława często zależą. Lichy koń hamuje ducha rycerskiego; dobry koń przysporzy swemu panu chwały żołnierskiej.”