W zeszłym tygodniu odezwała się do nas Inspektor Weterynarii z Torunia z prośbą o podjęcie działań interwencyjnych w jednym z gospodarstw w kujawsko-pomorskim. Właściciel pomimo pouczenia i kilku wizyt inspektora nie podjął leczenia swojego zwierzęcia.
Klaczka około 10-letnia cierpi z powodu poważnych zmian poochwatowych, doszło do przemieszczenia kości w puszcze kopytowej. Poruszanie się sprawia zwierzęciu trudność i silny ból. Właściciel zamierzał leczyć konia według własnego sposobu: moczyć mu nogi w wodzie przez kilka dni i upuścić krwi. Całe szczęście, że nie rozpoczął jeszcze takiego „leczenia”.
Interwencja przebiegła sprawnie. Dzięki opinii wydanej przez Inspektorat Weterynarii w Toruniu, Wójt gminy Zławieś Wielka wydał decyzję o odebraniu konia. Na miejsce przyjechała policja . Szybko zabraliśmy konia z pastwiska i przewieźliśmy do kliniki dla koni w Szczytnikach Duchownych. Czekamy na opinie lekarzy