W Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa w warszawskich Łazienkach czynna jest od 5 kwietnia wystawa szczególna. To swoisty hołd składany koniom. Koniom pięknym, mniej ładnym, dorożkarskim, chłopskim, kawaleryjskim… Wszystkim.
Wystawie towarzyszy książka-katalog, która nie tylko zawiera reprodukcje prezentowanych prac, ale też wspomnienia oraz wiersze jeźdźców i właścicieli koni. O koniach opowiadają m.in. Zofia Górska, Tomasz Biernawski, Antoni Pacyński, Robert Woronowicz.
(…) Bardzo zależało mi na tym, żeby wystawa i książka mówiły o koniu, a o człowieku tylko w kontekście naszego do konia stosunku – pisze we wstępie Hanna Łysakowska, autorka scenariusza i kuratorka wystawy. Wszystkie „końskie” ekspozycje, jakie widziałam, mówiły o człowieku. Ta jest o koniu. Nie konkretnym, nie wybitnym, o koniu w ogóle (…).
Na wystawie zgromadzono prace nie tylko tak wybitnych twórców, jak choćby Gierymski, Kossak, Matejko, Michałowski, Wyczółkowski…
(…) wybór prac może dziwić, a jego eklektyczność zaskakiwać – czytamy w katalogu. – Gdy jednak weźmie się pod uwagę, że wszystkie je łączy jakiś stosunek do konia, jakiś z nim związek, to wybór będzie bardziej zrozumiały. I nie zaskoczy czytelnika zestawienie XVIII-wiecznej ryciny czy obrazów wybitnych twórców ze współczesnym amatorskim zdjęciem(…).
I ten miszmasz okazał się ze wszech miar szczęśliwy. Wystawa pobudza do refleksji, bawi, wzrusza, niesie treści edukacyjne dla dzieci, młodzieży, dorosłych. A wszystko w niepowtarzalnym klimacie i interesującej aranżacji Anny Skołożyńskiej-Cieciery. Czegóż więcej trzeba?
HEJ NA KOŃ – jeden z patronów medialnych ekspozycji – zachęca do odwiedzenia Muzeum Łowiectwa i Jeździectwa i… dziękowania koniom. Dobrego słowa pod ich adresem nigdy za wiele. Wystawa czynna jest do 3 września, od środy do niedzieli w godzinach 10.oo – 15.oo.