W minioną sobotę, 29.06.2013 r. w stajni „Galop” w podwarszawskiej Kobyłce, odbył się Pierwszy Piknik Rycerski zorganizowany przez Stowarzyszenie Miłośników Kawalerii 1. Pułku Ułanów Krechowieckich i Kobyłkowskie Bractwo Rycerskie. Imprezę zorganizowano w ramach III Wyprawy Rycerskiej z ziemi „Cudu nad Wisłą” na Grunwald. Honorowy Patronat nad Piknikiem objął Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik.
Licznie zgromadzona publiczność podziwiała m.in. Paradę Rycerzy, w której oprócz przedstawicieli różnych chorągwi uczestniczyły licznie białogłowy. Z zapartym tchem widzowie śledzili rycerskie pojedynki. Walki były zacięte, a miecze niestety prawdziwe –jeden z uczestników został ranny; dzięki Bogu lekko. Prywatnym samochodem odwieziono go do lekarza, bo organizatorzy nie zadbali o karetkę pogotowia. Nie był to jedyny wypadek podczas pokazów. Kilkadziesiąt minut później niewprawny, galopujący rycerz nie potrafił zapanować nad swoim koniem i obaj wpadli w publiczność. Wierzchowiec wywrócił się m.in. na dwóch widzów siedzących na wózkach dla niepełnosprawnych. Znowu cud, że nie doszło do tragedii.
Tam, gdzie są tłumy, tam, gdzie są konie, tam gdzie jest broń, nawet tylko biała, nieszczęśliwy wypadek zawsze może się wydarzyć. W Kobyłce wydarzyły się dwa i to tylko dlatego, że ktoś nie pomyślał, nie przewidział, nie zadbał o bezpieczeństwo widzów, rycerzy i koni. Oby z tej lekcji organizatorzy wyciągnęli wnioski.
Informacja i zdjęcia:
Katarzyna Kalinowska/ HEJ NA KOŃ