Zapraszamy do lektury drugiego odcinka opowiadań autorstwa artystki rzeźbiarki i ikonopisarki EWY JAWORSKIEJ o przedstawieniach konia w dziejach sztuki. (Pierwszy odcinek https://hejnakon.pl/?p=31549)
Około dziesięciu tysięcy lat temu sztuka zaczyna wkraczać w przestrzeń użytkową. Ma to związek z przemianami cywilizacyjnymi, przekształcaniem się trybu życia w osiadły, pasterski i koczowniczy. Rozwijają się pierwsze odrębne kultury tworzące charakterystyczne przedmioty użytku codziennego. Powstają pierwsze wytwory architektury, ceramika, tkactwo i sztuka zdobnicza.
Koń przestaje być celem myśliwych i staje się zwierzęciem udomowionym. Zwierzęciem szczególnym. Przyczynia się bowiem, jak żadne inne, do ekspansji i rozwoju kultur. Dzięki cechom, które dostrzegli w nim ludzie czasów neolitu i epoki brązu, stał się zwierzęciem jucznym, pociągowym i wierzchowym. Uczestniczy z człowiekiem w podbojach. Jest jego partnerem, a wizerunki go przedstawiające zajmują ważne miejsce w twórczości.
Zabytki tego okresu dokumentują te osiągnięcia w różnych częściach świata. Złote dekoracyjne wyroby Scytów, asyryjskie płaskorzeźby przedstawiają wojowników dosiadających koni, wyścigi rydwanów, polowania z udziałem wierzchowców czy walki końskich łuczników. Na przedmiotach codziennego użytku znajdujemy motyw koński. Ba, pojawiają się zabawki-koniki. Powstają traktaty o hodowli i szkoleniu koni. Pierwszy – sprzed około trzech tysięcy lat p.n.e. – przypisuje się Hetytom zamieszkującym tereny dzisiejszej Turcji. Powstają prototypy siodeł. Chińczycy wynajdują strzemię, chomąto, jednokonny zaprzęg z hołoblami, zaprzęgają też konie w tzw. szydło (konie zaprzęgnięte są gęsiego).
To, że koń zajął szczególne miejsce w życiu człowieka wykazują przypisywane mu związki ze światem magii, sił nadprzyrodzonych. W tym czasie w różnych kulturach objawiać się zaczynają początki obrzędowości, kultów. Znakomitym przykładem na wiązanie tego zwierzęcia ze światem duchowym, włączanie go do kultu religijnego jest wotywny wóz słońca z Trundholm odnaleziony na terenie dzisiejszej Danii. Obrazuje kult solarny. Koń zaprzężony do wozu ciągnie tarczę słońca. Na kołach jest nie tylko wóz, także sylwetka konia, co stawia jego wizerunek na równi z przedstawieniem słońca. Według znawców to dowód na obdarzanie konia identyczną czcią, jak słońce.
EWA JAWORSKA
Źródła fotografii:
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Scythian_comb.jpg
https://commons.wikimedia.org/wiki/File:Assyriancavalry.JPG
https://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Solvogn.jpg