Zaledwie sześć spośród wystawionych do sprzedaży dwudziestu pięciu koni arabskich zmieniło właścicieli na niedzielnej, 48 aukcji Pride of Poland.
Za sprzedane konie uzyskano 410 tysięcy euro, a to najsłabszy wynik od roku 2003, w którym pierwszy raz licytowano w tej walucie (wcześniej w dolarach USA). Znawcy tematu, hodowcy, stali bywalcy przewidywali słaby wynik głównej tegorocznej aukcji… choć chyba nie aż tak słaby. Kupców zniechęciła i wystraszyła m.in. Pride od Poland 2016, kiedy to dwa razy licytowano michałowską Emirę. Nieczyste zagrania mszczą się, czego mamy właśnie najlepszy dowód.
Oto kilka danych statystycznych z poprzednich lat:
Poniżej miliona euro stadniny zarobiły tylko dwa razy, w latach 2003 i 2005, ale i tak było to znacznie więcej niż w bieżącym (772 i 953 tys. euro). Pięciokrotnie uzyskiwały ponad dwa miliony; raz, w roku 2015, aż 4 mln euro. Liczby mówią same za siebie…